Fiskus szykuje rewolucję w sposobie ustalania stawek VAT od towarów i usług. Nowy sposób, określany jako nowa matryca VAT, ma ułatwić życie przedsiębiorcom; fiskalnie powinien być neutralny czyli per saldo nie powinien na nim zyskać Skarb państwa a stracić konsument. Niemniej jednak stawki na niektóre towary i usługi zostaną obniżone, a inne zaś wzrosną. Okazuje się jednak, że niektóre zmiany mogą się zakończyć katastrofą dla całych grup przedsiębiorców.
Święta, święta - świat idzie do przodu, a u nas nic się nie zmienia. Jak rok temu, tak obecnie tylko co trzeci Polak spędzi je poza domem. Zaledwie co trzeci rodak – tak teraz, jak i przed laty – planuje świąteczne wydatki; reszta działa według utartych schematów lub w ogóle spontanicznie! Dopiero młodzi Polacy podchodzą z mniejszym respektem do tradycji niż ich dziadkowie i ojcowie. Coraz więcej z nich ucieka w domu, traktując święta przede wszystkim jako okazję do wypoczynku, a nie skwitowania wielopokoleniowych obyczajów!
Co prawda czasy gdy świąteczne pożyczki, w tym koszmarnie drogie chwilówki, masowa znajdowały amatorów należą już do przeszłości, ale nadal ponad 15 proc. Polaków pożycza pieniądze na zapełnienie świątecznego stołu oraz prezenty pod choinkę. A że wiatr w oczy zawsze najmocniej wieje biednemu, na najdroższe pożyczki – często po paskarskich kosztach – narażeni są najubożsi. Jak znaleźć rozsądny kompromis między pilną potrzebą pieniędzy na niezbędne wydatki, a kosztem takiej pożyczki?
Okres świąteczny to czas żniw i dla cyberprzestępców i dla złodziei działających konwencjonalnie – w tym okradających domy i mieszkania. Liczba tego rodzaju przestępstw w okresie świątecznych wyjazdów wzrasta o 20 procent. By zminimalizować szkody dobrze jest oczywiście mieć odpowiednie ubezpieczenie nieruchomości, ale przede wszystkim warto zainwestować w solidne drzwi i zamki, a kogo stać – także w monitoring agencji ochrony. Teraz wraz z rozwojem technologii dochodzą do tego urządzenia typu smart. Niektóre z nich są już wspomagane nawet przez sztuczną inteligencję.
Przezorność i wyobraźnia to cechy szczególnie przydatne w okresie ekstremalnych warunków pogodowych. Choć takowe zdarzają się już w Polsce niestety o każdej porze roku, to jednak zima pozostaje głównym czasem wzmożonego ryzyka. Podwójnie mu podlegają użytkownicy samochodów. Awarie pojazdu nie omijają nawet niezawodnych zazwyczaj marek, a niesprzyjające warunki atmosferyczne mogą zaskoczyć nie tylko w podróży, ale także unieruchomić samochód pod domem. Dzięki przewidywaniom, można sobie zaoszczędzić i pieniędzy, i czasu na poszukiwanie niezbędnej pomocy.
Trzeba mieć dużo zdrowia, by się leczyć. Ta paradoksalna teza niestety w życiu sprawdza się co do joty w Polsce. Na badania finansowane z NFZ trzeba czekać miesiące, a na wizyty u niektórych specjalistów zapisy przyjmowane są na lata wcześniej. Na to nie może pozwolić sobie nikt kto ma solidną pracę, bo może ją stracić, a pracodawca nie będzie zważał na tak zwane okoliczności obiektywne. Dlatego zatrudniając się przywiązujemy dużą wagę do dodatkowego świadczenia do pensji jakim jest pakiet medyczny. A gdy pracodawca go nie oferuje, często wykupujemy polisę finansując ją bezpośrednio z domowego budżetu.
W przedświątecznej gorączce częściej niż zwykle robimy zakupy przez internet. I – co ważne – w poszukiwaniu ofert, decydujemy się na skorzystanie z nieznanych nam witryn, sugerując się powalającą na kolana ofertą. Jednak taki korzystny jednorazowy strzał w naszym mniemaniu, będzie faktycznie złotym strzałem, ale dla cyberprzestępcy. Jak świat światem bowiem tak gdzie okazje pozornie łatwego zarobku czy oszczędności, tam natychmiast pojawiają się oszuści i pospolici złodzieje. Rabują w biały dzień, na dodatek uświadamiamy to sobie już po fakcie.
Osoby nie akceptujące ryzyka przy pomnażaniu oszczędności wciąż mają w Polsce alternatywę: lokata w banku lub obligacje oszczędnościowe Skarbu Państwa. Te drugie dają nieco więcej zysków niż odsetki bankowe, ale – przynajmniej do niedawna – zniechęcały oszczędzających długą perspektywą lokowania. Obligacjami o najkrótszym okresie inwestowania były dwulatki – dopiero po upływie 24. Miesięcy można więc było odzyskać zainwestowały w obligacje kapitał bez utraty spodziewanych korzyści.
Wygląda na to, że pozytywne wydarzenia na rynku długu wygenerowały tzw. „rajd św. Mikołaja” na polskich obligacjach. Zjawisko dobrze znane inwestującym w akcje i inne instrumenty finansowe na giełdach papierów wartościowych polega na tym, że w ostatnim miesiącu roku gracze rynkowi mocno się aktywizują: jedni sprzedają część aktywów chociażby ze względów fiskalnych, inni kupują akcje licząc na jeszcze wyższe wzrosty ich kursów. Słowem – dzieje się. A nowością rajdu świętego Mikołaja AD 2018 jest zapędzenie się świętego także w zapominane często rejony świata obligacji.
Coraz większe grono analityków, w tym prawdziwych finansowych guru, ostrzega przed nadchodzącym kryzysem finansowym, porównywalnym z poprzednim, gdy to upadek amerykańskiego banku inwestycyjnego Lehman Brothers zapoczątkował lawinę, wskutek której miliony ludzi na całym świecie potraciły fortunę. Czy tak będzie i teraz? Kiedy to się zacznie? Naprawdę jest nieuchronne? Takie pytania padają coraz częściej.
Jeszcze długo oprocentowanie lokat w bankach działających w Polsce będzie na poziomie z trudem nadążającym za inflacją. A nawet, w co może niektórym trudno będzie uwierzyć, trzeba liczyć się z tym, że oprocentowanie lokat będzie jeszcze niższe. Utrzymujące się od prawie już czterech lat rekordowe w historii Polski stopy procentowe dla złotego wcale niskimi nie są. W Niemczech, nie mówiąc już o Szwajcarii, oszczędzający stopę 2,5 proc. uznaliby za dar z niebios.
Gdy na tradycyjnych giełdach, na których handluje się akcjami, obligacjami oraz innymi instrumentami finansowymi rządzą byki – dla mnie wtajemniczonych: kursy idą w górę – i dzieje się to w dłuższej perspektywie, nowinki inwestycyjne – za jakie uchodzą wciąż surowce, w tym zwłaszcza złoto – cieszą się mniejszym zainteresowaniem. A w konsekwencji, trudniej na nich zarobić. Sytuacja jednak odwraca się o 180 stopni gdy władzę na giełdach przejmują niedźwiedzie – kursy spadają. Albo gdy na parkietach gości nerwowość. Po dwóch latach stabilizacji tak właśnie może być w nadchodzących miesiącach. Można więc będzie znów na złocie dobrze zarobić?
Odwołane i opóźnione loty to zmora nie tylko tanich linii lotniczych. Coraz częściej zdarzają się strajki pracowników nawet renomowanych linii lotniczych, Jako pasażerowi należą Ci się nie tylko świadczenia łagodzące skutki takich zdarzeń, ale odszkodowania. I to niemałe. Masz tego świadomość? Potrafisz korzystać ze swoich prac konsumenta-pasażera?
– Konsumentom podróżującym z/lub do jakiegokolwiek kraju UE/EOG/Szwajcarii przysługuje odszkodowanie i pomoc w przypadku odmowy przyjęcia na pokład, odwołania lub dużego opóźnienia lotu –wyjaśnia prawnik Anna Damas z firmy Chudzik i Wspólnicy Radcowie Prawni.
Jazda na rowerze to jeden z najpopularniejszych sportów wśród Polaków. Nic dziwnego, że podróżując za granicę również coraz częściej wsiadamy na dwa kółka. Planując wyjazdowy wiosenny weekend w jednym z europejskich miast, warto wybrać to najbardziej przyjazne dla rowerzystów i zwiedzić je na jednośladzie. Jeśli zaplanujemy wypoczynek teraz. Zapewnimy sobie tanią podróż samolotem.
Pozwoli to maksymalnie wykorzystać czas, poczuć się jak jeden z mieszkańców i odkryć miejsca położone poza głównymi szlakami turystycznym. Diners Club Polska, wydawca kart płatniczych dla podróżników przedstawia pięć europejskich miast, od których najlepiej zacząć swoją podróżniczą przygodę na rowerze.
Wydatki firm na ekologię muszą nieuchronnie rosnąć. I to nie tylko ze względu na modę, przyjmowane oficjalnie przez państwa i korporacje strategie gospodarcze oparte o zrównoważonym rozwoju. Dlatego prognozy zarabiania na ekologii są coraz lepsze. Nie trzeba zresztą mieć fortuny, by zainwestować w ten biznes, a może to być doskonała alternatywa dla lokat, które już raczej nigdy nie dadzą godziwych zysków.
Jak to działa, można zaobserwować na przykładzie najnowszego produktu inwestycyjnego dla tzw. drobnych ciułaczy, który właśnie pojawił się na rynku – „Ekozysk” banku Credit Agricol.
Produkt ten ma formę… ubezpieczenia na życie i dożycie! Pozwala jednak inwestować, łącząc tę funkcję z ochroną ubezpieczeniową dzięki opcji inwestycyjnej. Minimalna kwota wpłaty wynosi 3 tys. zł, maksymalna 1,02 mln zł.
Co roku ponad 7,5 mln osób korzysta z porad lekarzy specjalistów, przy czym 1,75 mln z nich odbywa trzy lub więcej konsultacji rocznie. Prawie 2mln osób potrzebuje regularnej opieki lekarzy specjalistów, 38 proc. z nich płaci za wizytę z własnej kieszeni, bez wsparcia NFZ czy dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Wiedza, że polisa zdrowotna może zmniejszyć wydatki na prywatne świadczenia medyczne zaczyna jednak docierać także do Polaków.
Polacy są przyzwyczajeni do tego, że terminy wizyt u specjalisty w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia są ustalane z co najmniej kilkutygodniowym wyprzedzeniem. Według danych zgromadzonych przez GUS, ponad połowa osób musiała czekać ponad dwa miesiące, a co dziesiąta nawet powyżej pół roku.
Coraz większe grono ekspertów twierdzi, że nadchodzi zmierz banków. Dzięki nowym technologiom i zmianom w prawie, usługi finansowe online mogą świadczyć tzw. fintechy – podmioty sprawniejsze od kolosów bankowych. Walka z hakerami – główna zmora użytkowników usług finansowych – zdaje się to potwierdzać. Fintechom zdecydowanie łatwiej przychodzi uporać się z cyberprzestępczością.
Za przykład większych od tradycyjnych banków sukcesów w walce z hakerami może służyć Revolut – najszybciej rosnący fintech w Europie, który zresztą zakomunikował rynkom, że chce być światowym liderem w zakresie ochrony transakcji klientów i rozwija technologię, która pozwala radykalnie ograniczać ilość finansowych nadużyć.
Zamiast polegać na manualnych i czasochłonnych procesach stosowanych w wielu tradycyjnych instytucjach finansowych, Revolut udaremnia próby fraudów kartowych i prania pieniędzy za pomocą algorytmów, metod ilościowych i sztucznej inteligencji. Przez ostatnie 12 miesięcy firma zainwestowała znaczne środki w rozwój inżynierii danych aby jeszcze skuteczniej chronić klientów przed oszustami, także w Internecie.
Czytaj więcej: Fintechy łatwiej radzą sobie z hakerami kradnącymi pieniądze niż banki. Dlaczego?
By na budowie i sprzedaży usługi ładowania samochodu elektrycznością dobrze i bezpiecznie zarabiać potrzebny jest nie tylko dostateczny popyt na taką usługę, ale jasne zasady prawne. Obecnie obowiązujące prawo nie przewiduje takiego biznesu i siłą rzeczy nie reguluje wielu kwestii w tym kluczowych. Jednak ustawodawca już ma tego świadomość i zabiera się do legislacyjnej roboty.
W ubiegłym roku na polskim rynku przybyło 70 tysięcy wynajmowanych mieszkań – wynika z badań NBP. Rynek najmu i zakupów inwestycyjnych rośnie więc coraz bardziej dynamicznie. Czy to znaczy, że inwestując dziś w taki biznes wciąż można liczyć na niezłą rentowność przedsięwzięcia?
Rynek najmu ma też swoje ograniczenia. Kończą się czasy, kiedy kupowano nieruchomości w oparciu o osobiste przekonanie dotyczące potencjalnej opłacalności. Obecnie zarówno wynajmujący, jak i sam rynek, są dużo bardziej wymagający niż jeszcze kilka lat temu. Inwestycje w mieszkania bardziej niż kiedykolwiek wymagają solidnych kalkulacji – wskazuje Jakub Nieckarz, prezes PVI – PROPERTY VALUE INVESTMENTS.
Czytaj więcej: Inwestycja w mieszkania pod wynajem może dać nawet 6 procent czystego dochodu rocznie
Nawet w najmniejszej firmie jedna z głównych pozycji kosztowych wiąże się z samochodem. Optymalizacji wydatków z tym związanych warto więc poświęcić uwagę w pierwszej kolejności.
– Zarówno przedsiębiorcy dysponujący dużą flotą pojazdów, jak i osoby, które posiadają jedno auto zakupione na firmę, powinni przeanalizować TCO użytkowanych samochodów – rekomenduje Daniel Trzaskowski, Dyrektor Zarządzający Biznesu Flotowego Volkswagen Leasing GmbH Oddział w Polsce.
Pomocna będzie z pewnością analiza TCO (ang. Total Cost of Ownership.
W 2018 roku zwiększyło się spektrum rozwiązań w zakresie obowiązkowych składek ZUS jakie muszą płacić przedsiębiorcy. W trakcie roku przybyła ulga na start, z której już można korzystać. Uchwalono też przepisy, które od początku 2019 r. pozwolą płacić małym firmom mały ZUS – naliczany nie od wysokiej podstawy wymiaru, ale faktycznie osiąganych przychodów.
Wysokość składek opłacanych na ubezpieczenia społeczne to według przedsiębiorców największa bolączka prowadzenia biznesu w Polsce – wynika z Badania Polskiej Mikroprzedsiębiorczości 2018. W obecnym systemie prawnym istnieją jednak różne możliwości rozliczania się z ZUS-em.
– Składki ZUS mogą być bardzo odczuwalne dla przedsiębiorców, ale jak widać istnieje kilka rozwiązań, dzięki którym można je obniżyć. To szczególnie istotne przede wszystkim z punktu widzenia osób, które rozpoczynają działalność gospodarczą i mogą skorzystać z ulgi na start lub małego ZUS – podpowiada Aneta Socha-Jaworska, ekspert kadrowo-płacowy w firmie inFakt. I dodaje: – Droga, która pozwoli przedsiębiorcy na maksymalną oszczędność od momentu zarejestrowania działalności gospodarczej, to skorzystanie kolejno: z ulgi na start, tzw. małego ZUS-u, następnie ZUS-u wyliczanego od przychodu, a na końcu z dużego ZUS-u.